Czy tatuaż boli? Odpowiadamy na najpopularniejsze pytanie!
Jak bardzo boli tatuaż i w ogóle czy tatuaż boli? Och! Chcielibyśmy Cię zapewnić, że ból podczas tatuażu nie istnieje lub jest ledwo odczuwalny. Niestety, nie jesteśmy w stanie złożyć takich obietnic czy też deklaracji. Możemy jednak przeanalizować powody odczuwania bólu, jego skalę, wskazać bardziej i mniej bolesne miejsca ciała, które warto wybrać, by uniknąć dramatycznych przejść i odczuć. Takich odpowiedzi szukasz? Zapraszamy do przeczytania postu!
Dlaczego tatuaż boli? Co sprawia, że jest to bolesne?
Żeby zrozumieć fakt istnienia bólu, trzeba poznać proces tatuażu. Na czym polega? Na miejscowym wykonywaniu nakłuć i wprowadzaniu tuszu pod skórę. Aby do tego doszło, tkanka podskórna zostaje naruszona, stąd właśnie ból, pieczenie i odczucie „cięcia skóry”. Z naszego doświadczenia wynika, że brzmi to gorzej niż wygląda i jest w rzeczywistości.
Jest kilka czynników, które wpływają na ból podczas robienia tatuażu. Jednym z nich jest oczywiście wielkość wzoru i jego zaawansowanie. Im dłużej trwa robienie tatuażu, tym skóra jest bardziej spuchnięta, zaczerwieniona, nabrzmiała, co zdecydowanie utrudnia robienie tatuażu i wydłuża ten proces. Kolejnym jest też styl tatuażu. Oczywiście, są style, które nie wymagają głębokich nakłuć, np. liternictwo czy linework, dotwork, ale już blackwork, tatuaż oldschool i handpoke zdecydowanie wpływa na odczucie bólu. Przez dekady korzystano z maszynek cewkowych, które wiązały się z większym bólem niż dzisiejsze maszynki rotacyjne. Należy jednak pamiętać, że sama maszynka nie zadaje bólu, lecz igły i to właśnie one mają równie duże znaczenie. Tatuator ma do dyspozycji igły pojedyncze, wielokrotne, grube, cienkie – bywa, że korzysta z różnych igieł podczas robienia jednego tatuażu. Czy wiesz, że biały tusz jest gęstszy od innych i być może jest to powód legendy o jego dotkliwej mocy sprawiania bólu „biały boli najbardziej”. A może to kwestia tego, że stosuje się go na samym końcu, na mocno już zmęczona i poranioną skórę? Nie ma jasnych dowodów na to.
Gdzie tatuaż boli najmniej, a gdzie tatuaż boli najbardziej?
Trudno wskazać jednoznacznie katalog miejsc mniej lub bardziej bolesnych, bowiem ból podczas wykonywania tatuażu to kwestia bardzo indywidualna. Każdy z nas ma inny próg bólu, dlatego coś, co dla jednych jest niemal nieodczuwalne, dla innych bywa bardzo bolesne. To kwestia unerwienia, receptory, które są umieszczone pod skórą przekazują bodźce do mózgu. Dużo zależy też od grubości samej skóry oraz warstwy tłuszczu podskórnego i mięśni. To one chronią najlepiej!
Przygotowaliśmy jednak listę miejsc, które większość osób wskazuje na najbardziej bolesne. Należą do nich:
Żebra i mostek – bowiem tuż pod skórą znajdują się kości żebrowe, najczęściej nieochronione tkanką tłuszczową oraz pokryte siatką zakończeń nerwowych więc są pretendentem do miana jednego z najbardziej bolesnych miejsc. Zatem na pytanie czy tatuaż na żebrach boli, może być tylko jedna – bardzo!
Pachy, pachwiny i ich okolice – bardzo delikatne miejsce, które na co dzień nie jest narażone na różne stłuczenia i zranienia, więc nie wyrobiły sobie naturalnej odporności. Skóra jest tutaj delikatna i cienka, przez co ból jest odpowiednio większy.
Dłonie, palce i nadgarstki – czy tatuaż na dłoni boli? Tak! Cienki naskórek, mocne zakończenia nerwowe, blisko umieszczone kości – to recepta na duży ból.
Wewnętrzna strona ud i wewnętrzna strona ramienia – mimo, że pod skórą znajduje się warstwa tłuszczu i mięśni, to jednak miejsce to nie jest narażone na działanie czynników zewnętrznych, przez co odporność na ból jest tu wyjątkowo niska.
Głowa, krtań, oczy, powieki – chyba nie musimy za bardzo opisywać, bowiem część z Was na pewno się skrzywiła na samą myśl o tatuowaniu gałki ocznej lub krtani, którą chroni cienka warstwa skóry. Tak, tych miejsc się wystrzegaj, jeżeli nie chcesz cierpieć.
Stopa oraz kostki – kolejne unerwione miejsca oraz bezpośrednio znajdujące się pod skórą kości.
Zgięcie łokci i kolan, ze względu na duże unerwienie oraz niską zawartość tkanki tłuszczowej pod skórą.
Lędźwie i dolny fragment pleców – przez wielu wskazywany jako dość bolesny, pomimo wydawałoby się wyczuwalnej warstwy tłuszczyku i mięśni.
Posiadacze tatuaży wskazują, że choć bolesne, to dające się wytrzymać strefy obejmują łopatki, brzuch i „boczki”, klatkę piersiową, barki i tył ud.
Wiesz już gdzie tatuaż boli najbardziej. Teraz czas na listę miejsc, w których nie odczujesz go zbyt mocno. Najmniejszego bólu możesz się spodziewać tatuując uda, łydki, ramiona, przedramiona, plecy.
To wszystko są kwestie indywidualne, bowiem zawsze w studiu znajdą się osoby, które wskażą plecy i łydki za najbardziej bolesne, podczas gdy dwie inne osoby powiedzą, że dużo trudniejsze do wytrzymania były dziary na klatce piersiowej lub przedramię. Nie dowiesz się, dopóki sam nie sprawdzisz!
Jak wytrzymać ból? Tatuaż nie musi być gehenną!
Czy tatuaż musi boleć? No, nie oszukujmy się, jest to przerwanie tkanki skórnej więc naturalnie łączy się z bólem. Ale czy na pewno nie da się zmniejszyć nieprzyjemne dolegliwości? Jest kilka sposobów na zmniejszenie bólu podczas robienia tatuażu. Dobrze jest się przygotować do planowanej sesji, wypocząć i najeść, dzięki czemu nie będziemy rozdrażnieni i łatwiej zniesiemy ból. Przyda się muzyka, książką, ulubiony podcast – wszystko to, co odciągnie naszą uwagę od bólu. Duże wzory lub bardzo skomplikowane warto rozłożyć na kilka sesji. Te rozwiązanie sprawdzi się też przy tatuowaniu tych bardziej bolesnych miejsc. Jeżeli źle znosisz ból i to Cię powstrzymuje przed zrobieniem tatuażu, to zawsze możesz spróbować poprosić lekarza o przepisanie specjalnej maści lub sprayu znieczulającego. Ból powinien być mniej odczuwalny do 1,5h.
Dodaj komentarz